Dzisiaj napiszę o tym, jakie niebezpieczeństwa wiążą się z występowaniem chtonicznego bezdechu nocnego. Mam szczerą nadzieję, że tekst okaże się pomocny dla osób, które są szczególnie zagrożone wystąpieniem u nich tej przypadłości. Sądzę, że zmotywuje on również do rozpoczęcia walki z dolegliwością tych, u których już ona wystąpiła.
Według pewnej wiarygodnej niemieckiej organizacji pozarządowej, około czterdziestu procent kierowców powodujących wypadki drogowe cierpi na bezdech nocny. Wniosek jest bardzo prosty. Jeśli w przypadku, jakim są bezdechy nocne leczenie nie zostanie rozpoczęte, nastąpią opłakane w skutkach spadki koncentracji. Może na tym ucierpieć bardzo wielu ludzi.
Ponadto bezdech senny sprzyja wystąpieniu takich zjawisk, jak chociażby nadciśnienie krwi w tętnicach, czy niedokrwistość sercowa. Logicznym następstwem takich zaburzeń homeostazy jest zawał serca, a nawet wylew krwi do mózgu. Chociaż na początku mogliśmy mieć wątpliwości na temat tego, czy zaburzenia oddechu podczas snu mogą mieć śmiertelny skutek, teraz mamy już co do tego pewność.
