Walczenie z nałogiem to wielkie, żeby nie powiedzieć ogromne, wyzwanie. Dlatego samodzielna detoksykacja alkoholowa jest niewskazana, a zdaniem wielu lekarzy nawet niebezpieczna. Trudno bowiem przewidzieć reakcję swojego organizmu na nagłe odstawienie alkoholu. W najlepszym razie będzie bardzo nieprzyjemna, w najgorszym może doprowadzić do poważnych następstw zdrowotnych. Z tego między innymi powodu na tak zwany detoks najlepiej udać się do profesjonalnej kliniki, zajmującej się pomocą nałogowcom. Odwyk alkoholowy przeraża, zwłaszcza tych, którzy kilka razy próbowali już na własną rękę odstawić tak zwane procenty. Wizja robienia tego ponownie, tym razem bez możliwości przerwania kuracji wzbudza strach. Często paniczny lęk, trudny do zrozumienia dla tych, którzy nigdy nie byli naprawdę od czegoś uzależnieni. Detoks to jednak narzędzie potrzebne i bardzo skuteczne, o ile pacjent naprawdę chce skończyć z nałogiem. Ratuje nie tylko zdrowie, ale często staje się również sposobem na przerwanie biegu ku przedwczesnej śmierci. Czy kolejna detoksykacja alkoholowa ma sens? Jeżeli próbowało się już w przeszłości, bez skutków, to dlaczego tym razem ma być inaczej? Takie wątpliwości ma mnóstwo alkoholików. Zawsze jednak warto próbować zmienić coś na lepsze w swoim życiu. Nawet po raz piąty i dziesiąty. W przeciwnym razie człowiek uznaje swoją porażkę, traci wiarę, że może być lepiej, a tym samym jeszcze bardziej się pogrąża. Lepiej próbować do skutku, wytrwałemu kiedyś w końcu musi się udać.


























